Forum Izolacja Krosno Odrzańskie Strona Główna
Zaloguj

Miłość niejedno ma imię...?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Izolacja Krosno Odrzańskie Strona Główna -> Kabanowisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Center Of The Universe

PostWysłany: Nie 0:21, 25 Gru 2005    Temat postu: Miłość niejedno ma imię...?

Tak sobie siedze, myślę i popadam w melancholię. Pewnikiem również i Wy niejednokrotnie przeżywaliście podobne chwile. A jeśli - to o takowych chociaż słyszeliście, czytaliście... Jeśli tak, to podzielcie się swoimi przemyśleniami, refleksjami, ocenami... Rzecz jest niezmiernie adekwatna do zażartej dyskusji na temat "Malin". A rzeczą ową jest la maladie. Miłość. Jak postrzegają ją w dzisiejszych parszywych czasach osoby w "wieku młodzieńczym"? Zapraszam do duskusji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SEER
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:45, 25 Gru 2005    Temat postu:

prosze zwracac uwage na nazwy dzialow i ich cel. temat w niewlasciwym miejscu, podobnie jak poprzedni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Center Of The Universe

PostWysłany: Pon 11:28, 26 Gru 2005    Temat postu:

Przepraszam, aczkolwiek uznałem, iż zagadnienie miłości doskonale wiąże się z "Malinami". Jednakowoż przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Center Of The Universe

PostWysłany: Pon 22:38, 26 Gru 2005    Temat postu:

Ok, tak czy inaczej czekam na Wasze refleksje dotyczące powyższego tematu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SEER
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:40, 27 Gru 2005    Temat postu:

Moze ja napisze o "prawdziwej milosci" Razz
No wiec tak tu w sumie bardziej posluze sie refleksjami milana kundery, ktore sa wedlug mne genialne i bliskie moich przekonan.
Tak wiec prawdziwa milosc hmmm... polega na calkowitym wyzbyciu sie egoizmu. Kundera napisal ze cos takiego czuje pies do swojego pana. Nie oczekuje ze w zamian za swoja milosc pan bedzie go glaskal, dawal jesc, czy cokolwiek.
Czlowiek dziala inaczej z zasady. Za wszystko co zrobi oczekuje cos w zamian. Zakochany facet chociaz zrobi dla swojej ukochanej wszystko oczekuje ze jego luba obdarzy go czuloscia czy chocby szacunkiem.

Oczekujemy "zaplaty" za to co robimy dla drugiej osoby. Czy potrafilibysmy poswiecic sie dla ukochanej ktora nas ignoruje nie majac chocby cienia nadziei ze cos tym czynem zyskamy?
No niezle zakrecilem, ale mam nadzieje ze ktos zrozumie

Mi sie czasem wydaje ze doswiadczam "prawdziwej milosci" ale ona paradoksalnie jest substytutem, niechcianym dzieckiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina
Forumowe nic :P



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:04, 27 Gru 2005    Temat postu:

Miłość u kazdego przebiega inaczej. U każdego człowieka oznacza co innego. Dzieje się tak dlatego, że człowiek jest istotą bardzo niedoskonałą. A po trochu nawiązujac do wypowiedzi Sera : fakt że człowiek |Za wszystko co zrobi oczekuje cos w zamian| nie wiem czy trzeba traktować to tak dokładnie...owszem spotykamy sie z czymś takim, ale osobiście miłościa bym tego nie nazwała. Jak to ktos kiedys napisał : Miłość to tyle co bezinteresowność w miłośći Nie pragnę ciebie jako dobro", ale: "Pragnę twego dobra", "Pragnę tego, co jest dobrem dla ciebie" - osoba życzliwa pragnie tego bez żadnej myśli o sobie, bez żadnego względu na siebie. I to jest istotą miłośći takiej już hem prawdziwej....jednakowoż trochę tego pożądania do drugiej osoby musi być, aby to dopełnić. Chyba nie znajdziemy takiej zgrabnej definicji miłości ... ale jest to cos w rodzaju woli i działania dla WSPÓLNEGO dobra. I jak pisałam u każdego miłość wygląda inaczej u niektórych jest to "bycie kochanym" (no cóż....) a u niektórych "kochanie drugiej osoby" .

Czy jakoś tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sójka
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain

PostWysłany: Wto 22:09, 27 Gru 2005    Temat postu:

heh...u mnie są dwa rodzaje miłości...Miłość przez duże M i przyjażń(czyt.miłość przez małe m)...ale kiedyś napisze o tym więcej,bo teraz już czasu nie mam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Dziecko NEO



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 65 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: house full of pain

PostWysłany: Śro 0:38, 28 Gru 2005    Temat postu:

Ja raczej nie rozgraniczam milosci do kobiety i milosci miedzy przyjaciolmi. Faktem jest, ze jest to innego rodzaju uczucie, ale moze byc rownie silne i piekne Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SEER
Administrator



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:50, 28 Gru 2005    Temat postu:

juz myslalem ze napiszesz do kobiety i do mezczyzny Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sójka
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain

PostWysłany: Pon 14:38, 02 Sty 2006    Temat postu:

a więc...czas sie znalazł więc piszę...a mam małą wenę bo w noc sylwestrową odbyłam dłuuuugą rozmowę na ten temat i jeszcze mnie trzyma:)zacznę o miłości przez małe "m"...jak już napisałam jest to przyjaźń w moim mniemaniu między kobietą i mężczyzną,w którą głęboko wierzę ponieważ takiej doświadczyłam,w dalszym ciągu doświadczam i mam nadzieję doświadczać będę...ta miłość oznacza dla mnie wzajemne zaufanie,głeboką szczerość,tolerancję,bezinteresowność,pewność, że mimo iż nie widzimy się przez bardzo długi czas możemy liczyć na wzajemną pomoc,rozmowę w trudnej chwili,ewentualnie smsa lub maila z racji na odległość lub niemożność spotkania się.aaa i jeszcze to,że mogę takiemu przyjacielowi powiedzieć,że go kocham wiedząc, że nie dokona nadinterpretacji tego co mu wyznalam, a szczerze mówiąc to mam zapędy do wyznawania takich uczuć,przy tym nigdy nie oczekuję podobnego wyznania ze strony osoby która to właśnie usłyszała,bo wystarcza mi to, że ta osoba jest i że mogę jej to zakomunikować.taka miłość jest bardzo piękna i często zastępuje Miłość gdy owej nie ma.jak już wtrąciłam Miłość to przejdę teraz do niej...jest ona dla mnie niczym innym jak tym co przyjaźń, z tym, że jeśli jest ona prawdziwa, to jest o wiele silniejsza,wzbogacona o kontakty cielesne(nie mówię tu o współżyciu,a o przytulaniu się,częstszym niż w przypadku przyjaźni),dla osoby, którą darzymy Miłością jesteśmy w stanie poświęcić duuużo czasu i szukamy jak najczęstszych okazji do spotkań, gdzie w przyjaźni, te spotkania nie są tak częste i nie szukamy ich za wszelką cenę.wracając do Miłości, to jesteśmy w stanie DOBROWOLNIE poświęcić bardzo wiele, bo jeśli poświęcenie jest wymogiem tej drugiej strony to nie ma tu mowy o uczuciu...bo jednak,iż często z chęcią spełniamy zachciewajki ukochanej/ukochanego nie powinniśmi się w tym zatracać...bo będzie podobnie jak w przypadku związku jednego z moich przjaciół,gdzie wierzcie mi nie jest to zdrowy związek...w Miłości jesteśmy zdolni do kompromisów,a jeśli nie jesteśmy to powinniśmy być!bo o ile zależy nam na byciu razem o tyle trzeba umieć pogodzić odmienne zainteresowania,zajecia,znajomych..heh...Miłość to także chęć przemierzenia ze sobą całego świata wzdłuż i w szerz,tak aby nie było na ziemi miejsc wolnych od wspólnych wspomnień,słysząc kaszeł ukochanego/ukochanej mieć wrażenie oddychania żyletkami,i takie tam inne rzeczy...no to by było tyle na dzisiaj...mam nadzieję że wśród tych co to przeczytali znaleźli się ci, co zrozumieli o czym napisalam, a jeśli nie to proszę pytać...przy okazji mowy o przyjaźni, chciałabym pozdrowić tych, których za przyjaciół uważam,i jednocześnie podziękować im za to że pojawili się w moim życiu!!!wielki buziak dla nich:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sójka
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain

PostWysłany: Pon 14:44, 02 Sty 2006    Temat postu:

"chęć przemierzenia ze sobą całego świata wzdłuż i w szerz,tak aby nie było na ziemi miejsc wolnych od wspólnych wspomnień,słysząc kaszeł ukochanego/ukochanej mieć wrażenie oddychania żyletkami" w roli wyjaśnienia:jest to cytat (może nie dosłowny, ale zachowałam sens) wypowiedzi Kaśki Nosowskiej, z którą absolutnie się zgadzam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrYTEx
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Krosno Odrz.

PostWysłany: Pon 14:59, 02 Sty 2006    Temat postu:

Ktoś to wogóle czyta ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sójka
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain

PostWysłany: Pon 15:10, 02 Sty 2006    Temat postu:

jeśli Fryta nie masz ochoty czytać, to po jakiego grzyba tu zaglądasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaban
Odświeża forum co sekunde!!



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Center Of The Universe

PostWysłany: Pon 16:39, 02 Sty 2006    Temat postu:

Fryteczko, po coraz to wiekszej ilosci przemysleń poszczególnych osób wnioskuję, iż jednak ktoś znajduje czas na zapoznanie się z owym działem.

Dziękuję, Sójko, za naprawdę wyczerpującą wypowiedź - jestem ogromnie poruszony, zachwycony. Oby tak dalej:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sójka
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Green Mountain

PostWysłany: Wto 15:54, 03 Sty 2006    Temat postu:

Widzisz Fryta,jednak ktoś pokusił się o przeczytanie moich przemyśleń...Smile
A do Kabana...nom tak to już ze mną jest,jak dużo myślę to dużo piszę, choć na teat miłości mogę dużo więcej,co to wdzięczny temat jest...:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Dziecko NEO



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 65 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: house full of pain

PostWysłany: Wto 18:34, 03 Sty 2006    Temat postu:

SEER napisał:
juz myslalem ze napiszesz do kobiety i do mezczyzny Razz

To by dopiero byly jaja Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fliege
Forumowe nic :P



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:08, 05 Sty 2006    Temat postu: Bóg jest miłością

"Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś
za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamy od Ciebie do Ciebie
za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobie
Za to, że to, czego pojąć nie mogę, nie jest nigdy złudzeniem
za to, że milczysz. Tylko my - oczytani analfabeci chlapiemy językiem"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrYTEx
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Krosno Odrz.

PostWysłany: Pią 20:13, 06 Sty 2006    Temat postu:

Nie pytam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
Forumowe nic :P



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:16, 06 Sty 2006    Temat postu:

Chmn.. jak patrzę na miłość? - dla mnie to potrzeba obcowania,bycia z tą właśnie osobą.... i tu sie zgodze z Serkiem ze ta prawdziwa i najczystsza jej fomra wg. mnie to wlasnie ta bezinteresowność uczucia... cóz jeszcze dodać? - wciąż się ucze kochaćRazz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gilootyna
Andżej



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 23:09, 06 Sty 2006    Temat postu:

Czy wobec tego miłość to fanatyzm? I co sie z tym wiąże czy w niektórych przypadkach trzeba ja leczyc Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Izolacja Krosno Odrzańskie Strona Główna -> Kabanowisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin